zrozumieć się
  • że by czy żeby?
    4.09.2007
    4.09.2007
    Szanowni Państwo!
    Ostatnio nieźle się nagłowiłam – i nadal głowię – nad pewną kwestią z tekstu, który otrzymałam do zredagowania. Otóż pisze tam tłumacz: „Jestem pewien, że byśmy się dobrze zrozumieli” czy też „Stałoby się tak; wiedziała, że by się stało”. Chodzi mi o to że byśmy i że by. Słownik interpunkcyjny dopuszcza pisanie by oddzielnie po spójniku, ale w nieco innych przypadkach. Jak jest w tych przytoczonych przeze mnie przykładach? Razem czy osobno?
    Iwona Michałowska
  • a nawet, lub raczej

    1.06.2023
    1.06.2023

    Szanowni Państwo!

    Zwracam się z pytaniem co do poprawnej interpunkcji w przypadku użycia wyrażenia „a nawet”. Przykładowe zdanie: „Przynosi ulgę, zmniejsza ból, a nawet przygnębienie”. Czy przed tym wyrażeniem powinno stawiać się przecinek? Czy jest to zależne od kontekstu? Jak to wypada w kontekście podobnych zwrotów, np. „lub raczej”? Będę wdzięczny za odpowiedź.

    Pozdrawiam!

  • Anna i Joanna
    18.12.2009
    18.12.2009
    Witam,
    czemu zdrobnieniem od imienia Joanna jest Asia, zaś imię Anna, które wydaje się być oczywistym zdrobnieniem tego pierwszego, jest imieniem osobnym, całkowicie nie związanym z imieniem Joanna?
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • Co umieścić w bibliografii?
    8.12.2014
    8.12.2014
    Szanowni Eksperci,
    mam pytanie dotyczące bibliografii załącznikowej. Czy powinny sią w niej znaleźć bezwzględnie wszystkie publikacje przytaczane w przypisach? Nawet te, które nie dotyczą przedmiotu publikacji? Przykład: we wstępie do katalogu rycin Daniela Chodowieckiego autorka, rysując epokę, w której tworzył artysta, przytacza Woltera i Goethego. Czy te pozycje powinny się znaleźć w bibliografii / literaturze przedmiotu?
    Z poważaniem
    Iwona
  • Czy macie Państwo…?

    13.05.2009
    13.05.2009

    Szanowni Państwo,

    przeglądając archiwum poradni, natknąłem się na pytanie dotyczące użycia zwrotów: „Czy macie…” i „Czy mają Państwo…” (https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Czy-panstwo-maja;7695.html). W swoim kontakcie z językiem spotkałem się z syntezą obu konstrukcji, tzn. „Czy macie Państwo…” (jest obecna w Korpusie, ba, występuje w jednej z porad prof. Bańko). Chciałbym się dowiedzieć, czy którąś z opcji, mają Państwo lub macie Państwo, uznaje się za wzorcową, czy są to oboczności?

    Dziękuję.

    Pozdrawiam

  • kaferek
    9.10.2003
    9.10.2003
    Jestem architektem z woj. wielkopolskiego, ukończyłam uczelnię w Poznaniu, mieszkam w Jarocinie. Od dziecka spotykałam się ze słowem kaferek określającym lukarnę. Słowa tego używali moi wykładowcy na studiach, rozumieją je wszyscy moi znajomi (również nie związani z branżą) i klienci, a ostatnio nawet spotkałam je w oficjalnym piśmie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Poznaniu. Od kilku lat usiłuję znaleźć je w różnych słownikach – bezskutecznie. Nie wyszukuje go też żadna wyszukiwarka internetowa. Proszę powiedzieć, czy wolno nam używać tego słowa, skąd się wzięło i tak powszechnie przyjęło, z jakiego języka się wywodzi. Bardzo mnie to interesuje!
    Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie.
  • kontrybucja
    31.01.2010
    31.01.2010
    Chciałbym zapytać o współczesne znaczenie słowa kontrybucja. Według słownika wyrazów obcych Kopalińskiego kontrybucja to danina pieniężna nakładana przez zwycięzcę na państwo pokonane. Obecnie powszechnie używa się słowa kontrybucja w znaczeniu 'wkład, udział'. Co więcej, w użyciu funkcjonuje również czasownik kontrybuować w sensie 'przyczyniać się, mieć wkład'. Czy używanie słów kontrybucja, kontrybuować w tym drugim znaczeniu jest dopuszczalne?
  • nowy język publiczny
    5.09.2006
    5.09.2006
    Pewnemu politykowi zdarzyło się orzec, że dziennikarz „łgał jak bura suka”. Inni zaś stwierdzili istnienie lumpenliberałów (?) oraz łże-elit. Czy mogliby Państwo rozjaśnić nieco funkcję burej suki w języku polskim (o ile takowa w frazeologii w ogóle istnieje), pomóc zrozumieć liberalno-elitarne pojęcia i zalecić ich stosowną pisownię? Tylko ostrożnie, temat może się okazać dosyć drażliwy.
  • Osobiście nie widzę w tym nic złego
    13.09.2007
    13.09.2007
    Słowniki poprawnej polszczyzny zalecają, aby raczej nie rozpoczynać zdania od osobiście. Jednakże eksperci niniejszej poradni sami często zaczynają tak zdania (zwłaszcza dr Bańko). Zatem: można pisać „Osobiście uważam, że…”, „Osobiście nie widzę…” – czy nie? I czy zaimek ja nie jest w zdaniu „Ja osobiście uważam…” zbędnym dodatkowym podkreśleniem własnej osoby? Wydaje mi się, że czasem trzeba w pewnym fragmencie wypowiedzi dać wyraźnie do zrozumienia, że chodzi o własną osobę.
  • sześć pytań o zdrobnienia
    1.12.2008
    1.12.2008
    Imiona zdrabnia się rozmaicie, np. jedno imię może mieć kilka tak niepodobnych zdrobnień jak Dorek i Teoś (oba od Teodor). A co ze zdrobnieniami innych wyrazów? Czy jakieś zasady mówią, że np. zdrobnienie od jamnik to tylko i wyłącznie jamniczek, a nie żaden mniś, jamnio czy jamek? A może wyrazy mają po kilka, ale nie dowolnych, lecz „ściśle określonych” zdrobnień (od jamnikjamniczek i jamniś, od poradniaporadeńka i poradniusia) na tych kilku koniec?
    Ostatnio poproszono mnie o rozstrzygnięcie, jak brzmi zdrobnienie od podłoga. Nie potrafiłem sobie wyobrazić innej wersji niż podłóżka, ale też nie wiedziałem, czy to jest w ogóle do rozstrzygania, bo może każdy ma prawo zdrabniać po swojemu, byle odbiorca zrozumiał?
    Jest też problem, kiedy wybrać -ik, a kiedy -ek? Leksykonik czy leksykonek? – wydaje się, że oba są dobre, ale jednak mamy kotek (nie kocik) oraz akcik (nie aktek).
    Zdarzają się też zdrobnienia od nazw geograficznych: Warszawka i Krakówek to formy ze słownika ortograficznego, ale czy swego czasu były jedynymi do wyboru? Jaką postać miałyby Polska, Hiszpania, Zakopane, gdyby ktoś z jakichś względów potrzebował je zdrobnić? Czy takie zdrobnienia pisane małą literą mają inne znaczenie niż pisane dużą?
    Czy to wszystko są jeszcze „formy potencjalne”, czy już „neologizmy”?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego